niedziela, 21 czerwca 2015

Witamy w Złotych Ziemiach

Fandom się rozrasta, a swojego miejsca w polskim internecie nie ma, nieporządek.

Więc będzie blog. Na początek. Będzie facebookowa grupa. Może będzie też coś innego.

Ale najpierw blog. Blog będzie subiektywny, mistyczny i hermetyczny. Będzie dużo Roke, marszałka Li i Walentyna, sporo mistycznych szujstw, chmara teorii spiskowych i wyjaśniających, artów krzywych i nie bardzo, ukradzionych z Bitwy Fandomów, ruskich wtrętów oraz piosenek, a wszystko okraszone żartami zrozumiałymi jedynie dla wtajemniczonych.

I oczywiście od cholery spoilerów.

Żeby zostać wtajemniczonym, wcale nie potrzeba super mocy ani bardzo specjalnego questa. Wystarczy przeczytać Odblaski Eterny. Albo po prostu złapać dobrą fazę. A potem – zapraszamy do siebie. Zapewniamy stałą pożywkę dla eternofazy, powolne niszczenie szarych komórek, tfu!rczość własną oraz crossovery wypalające oczy i resztki mózgu. A także udostępnimy plany podbicia świata! I niech się Czworo zlituje nad nami wszystkimi.


12 komentarzy:

  1. Hura, hura, cieszmy się wszyscy, bo oto w dniu imienin Alicji Drikseńskiej objawił nam się nowy blog.

    Obiecujemy wspierać autorkę duchowo, dużo komciać, dostarczać materiał do fazy i po cichu wspierać fandom swoim tfurczym crossoverem o miłości czystej i niewinnej (tyle że nie).

    Trzymam kciuki za dalszy rozwój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! *kłania się nisko*

      Usuń
    2. Trzymamy, trzymamy, a do tego przysięgamy na czaplę bronić autorki przed mistycznymi szujstwami w miarę skromnym macek i możliwości. A przy okazji przesyłamy dużo weny, ktulutulu i tyleloff. O. My, Ore.
      Miejmy też nadzieję, że duch Alisy nie wisi nad blogasiem, bo na nią nie pomogą nie tylko cztery świece, ale i cały Rakan. ;)

      Usuń
    3. Weny, jak widzę, mi nie zabraknie :) To tylko poproszę jeszcze ze dwa wiaderka czasu.

      Usuń
  2. Może w końcu przeczytam Eternę.

    Spowarzaniem,
    Wielki Inkwizytor Internetu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! To jest jeden z celów tego bloga - eternować na szeroką skalę :)

      Usuń
  3. A ja jeszcze chciałam zapytać, dlaczego we wstępie tylko Lionel został wymieniony po stopniu? Przypadeq?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, czy Lionel to hrabia Caterpie?

      Usuń
    2. Eternopokemonowy crossover: złapany w Eterna Forest honchkrow imieniem Roke zaraził się Pokerusem, cholernie rzadkie (1/21845) i tyleż osomnym szujstwem. #pszypadegniesondze

      Usuń
    3. Tak, ten sam - w wersji alternatywnej, w której został zamieniony w gąsienicę za bycie wrednym grzybem. Jak chcesz obaczyć go w wersji oficjalnej, to wejdź tu na blogu do działu z książkami i zerknij na ostatnią okładkę.

      Usuń
    4. Zaraz tam przypadek. Najzwyczajniej w świecie podoba mi się - obłędnie mi się podoba - połączenie tych słów. "Marszałek Li", mmm...
      Swoją szosą, "marszałek Roke" już tak ładnie nie brzmi :(

      Usuń
    5. No bo jest nie marszałek, tylko Pierwszy Marszałek Roke - i od razu lepiej. Natomiast co do zdrabniania imienia Lionela - w wykonaniu Arletty jest ok (w końcu jej ukochany syn), ale w przypadku innych osób mam mieszane uczucia. Ale w sumie to szczegół;)

      Usuń